Innowacyjna aplikacja na mokro

puder mineralny

Pudry mineralne słyną z wielu właściwości. Zwolenniczki tego typu kosmetyków cenią w nich sobie naturalny skład, zapewniający skórze twarzy piękny, młody i zdrowy wygląd. Niestety, pudry mineralną posiadają także ciemną stronę. Mianowicie aplikację. Nierzadko, pylą się, a także nie zapewniają satysfakcjonującego stopnia krycia.

Na szczęście ostatnimi czasy wynaleziono na to sposób - aplikację na mokro. Za sprawą takiego nakładania kosmetyku, puder idealnie ukrywa niedoskonałości, bez efektu maski. W normalnych warunkach, puder mineralny posiada sypką oraz suchą strukturę. Jednakże, pod wpływem wody lub innych substancji nawilżających tekstura kosmetyku zmienia się, przez co puder łatwiej rozprowadza się, jednocześnie wnikając w skórę.

Jak widać, nie jest to zbyt skomplikowana metoda aplikacji, pomocna zarówno nowicjuszkom jak stałym użytkowniczkom tego organicznego kosmetyku. Niemniej istotne co samo nakładanie produktu, jest odpowiednie przygotowanie skóry twarzy. Kluczową kwestią jest właśnie codzienna pielęgnacja za sprawą której, skóra jest napięta, odpowiednio nawilżona - gotowa na przyjęcie pudry mineralnego! Dobre nawodnienie likwiduje suche skórki i przedłuża trwałość podkładu mineralnego.

Jakie kosmetyki jednak stosować do codziennej pielęgnacji?

aplikacja pudru mineralnego

Przede wszystkim, muszą być to preparaty o lekkiej konsystencji. Delikatna struktura kremu pielęgnacyjnego pozwoli na szybkie wchłonięcie specyfiku, przez co twarz nie zostanie obciążona, a odpowiednio przygotowana do aplikacji pudru. Pomysłową alternatywą dla tradycyjnych kremów pielęgnacyjnych są mgiełki nawilżające. W tej roli, doskonale sprawdzą się nie tylko wspomniane już mgiełki nawilżające, ale również izotoniczne wody termalne. Tylko te preparaty, w odróżnieniu do innych sprejów będzie rozprowadzał kosmetyk, a nawet po odparowaniu wody makijaż nie będzie wyglądał jak wielka skorupa.

Dla niektórych ciągle kłopotliwe jest nakładanie pudru, nawet tego tradycyjnego. Spora część kobiet nie wie, w których miejscach nakładać kosmetyk, by makijaż był jednocześnie efektowny, jak i naturalny. Tymczasem, warto kierować się pewnym schematem, rozprowadzając kosmetyk począwszy centralnej części twarzy lub jej dolnej partii zaczynając od linii żuchwy. W ten sposób pigment idealnie zostanie rozprowadzony, a cera zyska równomiernych odcieni. Warto, aplikować puder okrężnymi ruchami, za pomocą pędzla lub gąbeczki. Na koniec, należy wykorzystać zwykłą chusteczkę higieniczną, przykładając ją do twarzy - podkład szybciej się wchłonie, nie będzie pozostawiał śladów na ubraniach.

Powiązane artykuły

Kosmetyki naturalne

Coraz więcej kobiet sięga po kosmetyki naturalne. Z pewnością jest to związane z ich niezwykłymi właściwościami - pielęgnują ciało, są zdrowe i bezpieczne dla naszego organizamu. Z roku na rok rośnie liczba fanów kosmetyków mineralnych i trend ten z pewnością wciąż będzie się utrzymywać.

Kosmetyki idealne dla alergików

Poprzez wyeliminowane ze składu kosmetyków mineralnych sztucznych składników zapachowych i barwiących są one zupełnie bezpieczne dla alergików. Rzesze osób borykająych się z  podrażnieniami skóry i alergiami sięga po kosmetyki mineralne.

Kosmetyki bez parabenów

Jak wiemy stosowane w tradycyjnych kosmetykach parabeny mają negatywny wpływ na nasz organizm - mogą powodować raka, zaburzać pracę układu odpornościowego, prowadzić do alergii i podrażnień skórnych. W związku z tym lepiej unikać tych składników.

Odkryj zalety kosmetyków mineralnych

Głównymi cechami przemawiającymi za stosowaniem kosmetyków mineralnych jest ich naturalny skład oraz pozytywne oddziaływanie na skórę, m.in. nie zatykają porów, są tolerowane przez alergików, nie zawierają wypełniaczy, mają właściwości pielęgnacyjne.

O autorce

Od kilku lat fascynuję się tematem naturalnych kosmetyków mineralnych. Rynek przesycony jest produktami, które pomimo zapewnień producenta niekoniecznie są zdrowe dla naszej skóry. W swoich artykułach przybliżam Wam zalety kosmetyków mineralnych i zachęcam do ich stosowania.

Pozdrawiam,

Natalia Stachura